czwartek, 4 lutego 2016

Pożywny „pokarm duchowy”, czyli jak zmarnować 1,5 bochenka chleba na oczach milionów widzów JW Broadcasting

W lutowej edycji JW Broadcasting grupa cwaniaków nazywających się „Ciałem Kierowniczym” Świadków Jehowy, żyjących za pieniądze milionów „owieczek”, przeszła samą siebie, niszcząc na oczach widzów podstawowy artykuł żywnościowy, jakim jest chleb. Jak zapewne wszyscy wiedzą, Syn Boży nakazał w modlitwie, zapisanej w Ewangelii wg Mateusza 6:9-12, prosić Boga o tzw. „chleb powszedni”. Dla 2 miliardów niedożywionej i 800 milionów głodującej ludzkości (zob.  tutaj) taka modlitwa ma szczególny wymiar. Ale nie dla twórców lutowej edycji strażnicowej telewizji. Na oczach milionów widzów „brat” Ken Flodin, wyglądający jak bliski krewny osławionego  kłamcy Geoffrey'a Jacksona, smaruje jeden bochenek chleba imitacją trucizny, wyrzucając go następnie do kosza, zaś kolejny bochenek smaruje błotem, po czym odkrawa pobrudzoną połówkę, która również ląduje w koszu. Widok ten musi być szczególnie „zachęcający” dla głodujących mas ludzkości np. w Azji czy Afryce, do których „głosiciele” idą z „dobrą nowiną” i zachętą do przyłączenia się do „organizacji Bożej”, której przywódcy w przeciwieństwie do Jezusa, nie potrafią rozmnożyć chleba, natomiast – jak widać – świetnie udaje im się go marnować.
Jak na ironię, całe to pożałowania godne widowisko ma służyć ilustracji odrzucenia przez Boga grzesznika winnego „grzechu przeciw Duchowi Świętemu” (Mateusza 12:31, 32). Wrzucenie do kosza chleba posmarowanego trucizną oznacza całkowite odrzucenie winnego „grzechu przeciw Duchowi”, zaś wrzucenie części chleba z błotem i pozostawienie drugiej połówki ma oznaczać wybaczenie przez Boga grzesznikowi, który zerwał ze złym postępowaniem. Na stole pozostaje 1,5 bochenka chleba, który uprzednio został pokryty sproszkowanym czosnkiem. Tenże czosnek, podobnie jak chleb, zostaje przez owo posypanie zmarnowany przez prowadzącego ów bzdurny „pokaz”, a to w celu „ilustracji” grzesznego stanu ludzkości, która jednak ma przystęp do Boga. Dar Boży – czosnek – przedstawia więc grzech... Bez komentarza! Pokryty czosnkowym pyłem chleb zapewne bardziej niż widza WTS-owej TV ucieszyłby głodnego mieszkańca naszej planety, ale cóż to obchodzi spasionych przywódców organizacji? Za podstawę tej kompromitującej audycji JW Broadcasting służyć ma werset z Listu do Efezjan 4:30 (NW):

I nie zasmucajcie świętego ducha Bożego, którym zostaliście opieczętowani na dzień uwolnienia na podstawie okupu.”

Odnoszenie tego wersetu do ogółu Świadków Jehowy jest sprzeczne z doktryną organizacji, która głosi, że „opieczętowanie” dotyczy jedynie tzw. „pomazańców” (zob. np.  Strażnicę  z 15. 05. 2010). Ale czyż to pierwszy raz, gdy wykładnia brooklińskich „mężów wiary” rozmija się nie tylko z Biblią, ale i z ich własnymi interpretacjami? Idąc jednak tropem wywodów mówcy, nasuwa się pytanie: Czy ostrzegający przed „zasmucaniem Ducha” lub nawet „grzechem przeciw Duchowi” „brat” Flodin nie powinien zacząć od siebie? Przecież w zgodzie z owym Duchem należy się modlić o zaspokojenie podstawowych potrzeb, w tym o „chleb powszedni”. Czy zatem publiczne niszczenie chleba nie jest niebezpiecznym przeciwstawianiem się owemu Duchowi? A jeśli mając żywność, odzienie i dach nad głową, jesteśmy z tego zadowoleni (jak radzi apostoł Paweł w 1 Liście do Tymoteusza 6:8, BT), oznacza to, że dla  jakiegokolwiek  celu mamy prawo owa żywność marnować? Dlaczego dla ilustracji grzechu, stanu przed Bogiem itp. nie posłużono się na przykład – wzorem Boga i Jezusa – „szatą”, czyli jakimś fragmentem ubrania, który można było w umiejętny sposób pobrudzić, a następnie wyprać w w pralni domu Betel, nie raniąc uczuć ludzi, dla których w wielu krajach – w tym w Polsce – chleb pozostaje swoistą „świętością”? (Zob. Zachariasza 3:3-5, Mateusza 22:11, 12)
Odpowiedź jest prosta: skrzyżowanie braku Ducha Bożego, buty, ignorancji i zwykłej głupoty prowadzi do takich właśnie „prezentacji”, jak ta z lutowej audycji WTS. O takich przywódcach dawno temu napisał prorok Jeremiasz:  Oni nie potrafią się wstydzić, nie umieją także się rumienić.  (Jeremiasza 8:12). Zdemoralizowani przywódcy, pasożytujący na ciągle – niestety – napływających datkach od szczerych, acz naiwnych głosicieli, kompromitują się coraz bardziej dla dobra tych, którzy chcą i są w stanie to ujrzeć!

Całość lutowej audycji znajduje się pod adresem:



Omawiana w niniejszym artykule żenada rozpoczyna się od ok. 17 minuty.

1 komentarz:

  1. Cel uświęca środki. Dla CK jest nieważne, co na temat chleba mówi Biblia oraz, że ludzie głodują a w takich krajach jak Polska chleb jest świętością. Ważne, że mogli się wyżyć na tym chlebie. Tak teraz trują, brudzą, kroją zadając cierpienia jak zarówno bez pardonu wyrzucają swoich członków organizacji.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz. Powinien on niebawem pojawić się na blogu.
Komentarze nie związane z tematem lub naruszające dobre obyczaje nie będą publikowane.

"Człowiek zostaje przyjęty do kościoła za to w co wierzy, a wykluczony za to, co wie" - Mark Twain