środa, 25 czerwca 2014

Z deszczu pod rynnę

W Internecie pod adresem http://prawdawyzwala.pl/index.php/swiadkowie-jehowy/dokumenty-tv/w-imieniu-jehowy-zrozumiec-swiadkow-jehowy-film znajduje się film, który pod pozorem obiektywizmu ("Zrozumieć świadków Jehowy") szerzy kłamliwą, nieuczciwą propagandę dotyczącą WTS i jego fanów. Nasz blog ukazuje fałsz i zakłamanie dotyczące nauk i postępowania Świadków Jehowy, w szczególności ich przywódców, zawsze jednak jego autorzy będą brzydzić się nieuczciwą argumentacją, niezależnie od źródła, z którego pochodzi. Występujący w filmie komentatorzy to tzw. "nowonarodzeni" i raz na zawsze "zbawieni" chrześcijanie, którzy dają wyraz przekonaniu, że wszyscy - w tym biedni świadkowie Jehowy - którzy nie przyjmą tej oczywistej (skąd my to znamy?) "prawdy" o apriorycznym zbawieniu "prawdziwych" chrześcijan, zostaną skazani na wieczne cierpienie z ręki samego Boga, bo przecież takowe cierpienie istnieje, skoro Apokalipsa mówi o dręczeniu na wieki wieków (!). Tego typu płytka i wyrwana z kontekstu argumentacja jest główną cechą nieuczciwej krytyki nauk świadków Jehowy. Usiłuje się np. omawiać Ewangelię Jana 1:1 pod kątem trynitaryzmu pomijając całkowicie inne przekłady Biblii  i językoznawców, dla których owe trynitarne, wyświechtane argumenty wcale nie trącą trójcową "oczywistością". Próżno szukać np. w filmie cytatu z tejże samej Ewangelii wg Jana 17:3: 

A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa (BT).

Albo z 1 Listu do Koryntian 8:6 (BT)
Dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy. 

Albo z tego samego Listu 11:3 (BT):
Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa - Bóg.

Albo z Apokalipsy 1:1 i 3:2, 12 (BT):
Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg (...)
Nie znalazłem twych czynów doskonałymi wobec mego Boga.
Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię. 

Zamiast uczciwych argumentów z filmu wydobywa się głównie biadolenie nad jakże nieszczęśliwymi i ograniczonymi świadkami Jehowy, w przeciwieństwie do ich byłych współwyznawców, którzy teraz rzekomo "wolni" od manipulacji ochoczo przyjęli oferowane im przez najwyraźniej nowy "kanał" zbawienie wraz z dobrodziejstwem inwentarza w postaci nauki o Trójcy, wiecznych mękach i modlitwie do Jezusa. Były starszy w zborze świadków teraz ochoczo naucza tych "prawd" jako pastor w zborze baptystów, czując się definitywnie "zbawiony" z amnezja w pakiecie dotyczącą np; następującego wersetu z Listu do Filipian 3:12-14 (Bp):

Nie dlatego, żebym już to zdobył i osiągnął doskonałość, lecz staram się ze wszystkich sił pochwycić Chrystusa Jezusa, tak jak ja (przez Niego) zostałem pochwycony. Bracia, ja nie myślę, że już to osiągnąłem. Ale jedno czynię: zapominając o tym, co poza mną, usilnie podążam ku temu, co przede mną, biegnę naprzód po nagrodę w niebie, dokąd wzywa Bóg w Chrystusie Jezusie.

Owa amnezja najwyraźniej dotyczy też przestrogi Pana zapisanej w Apokalipsie 3:1 (Bp):
To mówi Ten, co ma siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny - masz imię (które mówi), że żyjesz, a jesteś umarły.

Dotyczy także innej przestrogi zapisanej w 1 Liście do Koryntian 10:12 (BT):
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.

Nie jest moim celem omawianie wszystkich szczegółów i związanych z nimi nadużyć, od których roi się w rzeczonym filmie. Każdy może sam go obejrzeć i wyciągnąć własne wnioski. Z pewnością jednak nie należy on do 'prawdy, która wyzwala'. Świadek Jehowy, który natrafi nań w Internecie, utwierdzi się jedynie w mniemaniu o tym, w jakie to meandry i fałsz dostają się "odstępcy" po opuszczeniu bądź wykluczeniu z "raju duchowego". Zaś nieuczciwość argumentacji twórców owego "dzieła" może skutkować czymś całkiem przeciwnym od prawdopodobnie zamierzonego przez nich celu, a mianowicie może ich przekonać interpretacja WTS! Film ten więc w rzeczywistości przyczynia się do pozostania będących w społeczności Świadków, a nawet może doprowadzić do wzrostu w ich szeregach! Może - wbrew pozorom - o to chodziło autorom??? 
"Człowiek zostaje przyjęty do kościoła za to w co wierzy, a wykluczony za to, co wie" - Mark Twain